Moi Drodzy, w związku z tą moją nieobecnością w blogosferze jestem nieco do tyłu z tytułami godnymi wspomnianej dłuższej doby, mam więc do Was ogromną prośbę: polećcie mi coś dobrego. Marzę o przyjemnej, relaksującej, acz nieodmóżdżającej lekturze i jestem przekonana, że zwracam się z tym do najodpowiedniejszych ludzi na planecie;) Pomożecie? Czekam niecierpliwie na Wasze komentarze.
Mam też krótką informację, choć skierowaną pewnie do dość ograniczonej grupy odbiorców. Być może zauważyliście już, że pojawiła się nowa zakładka o jakże tajemniczo brzmiącym tytule COŚ ZA COŚ. Ponieważ na mojej półce leniwie dogorywa wiele interesujących, dawno już przeczytanych książek w języku angielskim, chętnie wyślę je dalej w świat. Ale że nie ma nic za darmo, jest coś za coś. Jeśli chcielibyście przygarnąć którąś z obecnych na półeczce pozycji, zaproponujcie mi coś w zamian. Wymieńcie się czymś równie interesującym, co ja proponuję Wam. Nie zgłaszam żadnych konkretnych potrzeb, a więc możecie wcisnąć mi dowolną książkę, jaką - to zależy od Was. Jeśli będzie popyt, zwiększy się też podaż, zapraszam więc do zaglądania:)
A już niedługo recenzje Dziwnego przypadku psa nocną porą Marka Haddona i Szaleństw Brooklynu autorstwa Paula Astera. Trzymajcie kciuki, żeby starczyło mi na to dnia;)
Coś przyjemnego, relaksującego, lecz nie odmóżdżającego... Przychodzą mi do głowy "Smażone zielone pomidory" Fanny Flagg. Myślę, że również każda z książek R.P. Evansa będzie odpowiednia. I jeszcze na dokładkę "Natalii 5" Olgi Rudnickiej :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że do Evansa jestem dziwnie uprzedzona, chyba od zawsze, i nie mogę się za niego zabrać. Ale może w końcu nadeszła pora;) Dzięki!
UsuńLekko i przyjemnie? Moje trzy typy to "Sukienka z mgieł", "Kłopotliwy dług księżnej" i "Przyjaciółki" - wszystkie są po prostu rewelacyjne! Jeśli lubisz czytać o dzieciństwie, dołożyłabym też "Chwałę mojego ojca...", a poza tym, gdy już wspominam o czytadłach, często polecam też książki: "Pozerka. Moje życie w 23 pozycjach jogi", "Smażone zielone pomidory" i "Czekolada". Jest w czym wybierać :))
OdpowiedzUsuń"Chwałę mojego ojca..." znam niemal na pamięć, czytałam też "Pozerkę" i "Czekoladę", ale resztę propozycji dopisuję do listy bibliotecznej:P Dziękuję:)
UsuńMogę Ci polecić ogólnie książki Olgi Rudnickiej;) Co do braku czasu - oj, też to znam;) Nawet nie chodzi o to, że mam tyle zajęć. Ale tak jakoś ciężko mi się zebrać żeby siąść porządnie poczytać albo odwiedzić blogi...
OdpowiedzUsuń'Paryski Ekspres' Simenona - bardzo wciągająca lekturka. Jeżeli chcesz troszkę przenieść się do świata orientu to 'Białe słonie" Opoki. Ostatnio 'chwyciłem' również książkę Andrusa 'Blog osławiony między niewiastami' i muszę przyznać, że bardzo przypadła mi do gustu, prosta, zabawna i nie odmóżdża. ;)
OdpowiedzUsuńciekawe. GONE znikneli
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/pages/Twoja-uroda-rozwali%C5%82a-system/513026172064302
http://niebieskoka.blogspot.com/
Proponuję "Mechanizm serca" Malzieu Mathias'a, "Miłość przez małe m" Francesca Mirallesa, "Zakon Krańca Świata" Kossakowskiej. Trafiłam tu pierwszy raz i nie wiem, co czytasz, ja gustuję w fantastyce, ale tytuły, które poleciłam - poza ostatnim - są dosyć uniwersalne. :)
OdpowiedzUsuńWstępuję w szeregi obserwatorów. :)
Wydłużenie doby to dobra rzecz. Wspólnymi siłami może nam się udać.
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o "miasto Śniących Książek" to właściwa akcja rozpoczyna się właśnie po setnej stronie. Ale rozumiem, nie każdemu z nią po drodze :)
Hmmm... Polecam "Wrześniowe dziewczynki" Maureen Lee :)
Usuńpolecam Beaty Pawlikowskiej nowy kalendarz 2013:) moze nietypowa lektura ale....zbior mysli..pomaga:) tymvzcasem takze zapraszam na moje candy:) mysle ze cukieras sie spodoba:) i witaj ponownie:)
OdpowiedzUsuńJuż 16 kwietnia Wydumamy Brednie! Wszystkich miłośników książek zapraszamy do odwiedzenia
OdpowiedzUsuńnaszej strony www.wydumanebrednie.pl. Przenieście się z nami do świata literatury. Poznajcie
opinie innych na temat Waszych ulubionych książek i wypowiedzcie się sami. Bądźcie na bieżąco z
wydarzeniami literackimi! Niech facebook nie będzie jedyną książką, którą czytacie! Znajdźcie czas dla
książek!
The natural, protective oils that hands produce evaporates quickly leaving dry, thin hand skin and cuticles exposed to
OdpowiedzUsuńwinter elements. If it's mentioned there that it is not good for you, do not buy it. So, instead of using synthetic products, use natural skin care products to keep your skin best.
This may be the best software available for recording your guitar.
OdpowiedzUsuńThis app could possibly silence a crying kid, which
would definitely make it suitable as a top ten fun i - Phone app.
In determining which finger to use, you will
notice that in every dot marker there is a number below it which is in line with it as
well.
My web page; how to play a guitar
好地區貨倉設施葵芳儲存倉idc中國linux網頁寄存註冊防毒軟體開倉地區倉網頁中文代理
OdpowiedzUsuńChciałabym, żeby dzień był przynajmniej dwa razy dłuższy. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, zapraszam na rozdanie. :)