środa, 4 lipca 2012

"Chwała mojego ojca. Zamek mojej matki' - Marcel Pagnol

tytuł oryginału: Souvenirs d'enfance. La Gloire de mon pere, la Chateau de ma mere. 
tłumaczenie: Paweł Prokop
liczba stron: 410
ISBN: 978-83-61989-31-8
oprawa: miękka
data wydania: 2010 (Esprit)
część w cyklu: I


Powietrze nasycone światłem, zapach beztroski i tymianku, cichy szept oliwnych gajów... istna sielanka? Dla prozaika, dramaturga i reżysera Marcela Pagnol (1895-1974) - codzienność. W pierwszych częściach biograficznego cyklu Wspomnienia z dzieciństwa wraz z autorem przenosimy się do Prowansji, jaką pamięta z młodości, gdzie liczą się tylko przygoda, przyjaźń i śpiew cykad. 

W letnie wakacje do wioski La Treille wyruszają mali Marcel i Pawełek z siostrzyczką, rodzicami oraz wujostwem. Otoczona wzgórzami i piniowymi lasami miejscowość natychmiast przypada im do gustu, dla 8-letniego Marcela stając się wielkim placem zabaw - tak łatwo dać się ponieść wyobraźni, gdy beztroska wpisana jest w krajobraz. Ileż atrakcji kryją pobliskie zagajniki! Dni chłopca wypełniają indiańskie okrzyki, pierwsze polowania i pierwsza prawdziwa przyjaźń. Dzięki małemu Lili, mieszkańcowi wsi, najbłahsze przygody smakują lepiej, i łatwo zapomnieć, że lato nie trwa wiecznie. Pierwsze dni jesieni i rozpoczęcie roku szkolnego są więc zaskoczeniem, rodzą bunt i bezsilność, a jedyne pocieszenie leży w szybkim powrocie do La Treille... Czy jednak wszystko pozostanie tam bez zmian? 

Sentymentalna podróż Pagnola w czasie i przestrzeni mija w mgnieniu oka, a jej koniec jest o tyle niespodziewany, co... niepożądany. Autor usidla nas barwnym i nieco figlarnym językiem, który aż kipi od subtelnego humoru, a naiwne spostrzeżenia małego chłopca często ustępują miejsca poważnym rozważaniom dorosłego mężczyzny. Sprawia to, że Chwała mojego ojca. Zamek mojej matki z jednej strony nie przytłacza, z drugiej zaś nie pozwala czytać się bezmyślnie. I taki właśnie jest klimat tej książki: ciepły i słoneczny, ale niepozbawiony zdradzieckiego mistrala. 

Autor pozwala nam również podejrzeć Francję za czasów III Republiki - laicki światopogląd ojca Marcela, Józefa przeciwstawiony został tradycyjnym poglądom religijnego wuja Juliusza, oddając doskonale panujące ówcześnie nastroje społeczne. Liczne odniesienia do kultury i polityki, opatrzone przypisami tłumacza, przybliżają ducha epoki, wzbogacając jednocześnie powieść. O prawdziwej wartości wspomnień Pagnola stanowią jednak bohaterowie. Sam Marcel - odważny chłopiec o wielkim sercu i wnikliwym umyśle - szybko zyskuje naszą sympatię. Również wspomniani już Józef, poczciwy nauczyciel-erudyta i jowialny wuj Juliusz (ochrzczony całkiem inaczej) urzekają i bawią. Żałuję natomiast, że tak niewiele miejsca poświęcono Augustynie, matce pisarza: wypada ona bardzo blado i niewyraźnie, jest mdłym konturem na tle jakże konkretnych postaci. 

A skoro już przy imionach jesteśmy, muszę wytknąć tłumaczowi, co następuje: nie było potrzeby ich tłumaczenia. To może wada niewielka, acz irytująca, przez którą książka traci nieco na autentyczności. Największą przeszkodą w odbiorze Chwały mojego ojca. Zamku mojej matki okazała się jednak... moja wrażliwość. Nigdy nie byłam małym chłopcem (na tę sprawę, dużym też nie), więc odległe są mi polowania, a obraz dzieci zastawiających wnyki i znęcających się nad drobnymi zwierzętami przyprawiał mnie o dreszcze. 

Nie mogę mimo wszystko odmówić tej szczególnej autobiografii ciepła i uroku. To doskonale czarująca gawęda na nieśpieszne, letnie popołudnia: leniwa, nieco naiwna i wyjątkowo zabawna. Choć raczej nie przypadnie do gustu fanom mocnych wrażeń i szaleńczej akcji, wszystkim innym Chwałę mojego ojca. Zamek mojej matki serdecznie polecam, a za te polowania wystawiam 5/6.

Za podróż do Prowansji dziękuję wydawnictwu Esprit:


20 komentarzy:

  1. Ciekawa. Może kiedyś się skuszę ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Na mojej półce czeka "Żona piekarza" autorstwa Marcela Pagnola. Po przeczytaniu jej, chętnie sięgnę po "Chwałę mojego ojca. Zamek mojej matki".

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo chciałabym przeczytać tę książkę. Wydaje się być lekturą stonowaną, w sam raz na lato. Już czuję to prowansalskie powietrze... A poza tym, nie znam żaden książki autora, a od czegoś trzeba zacząć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka jest wspaniała i ma rewelacyjny, ciepły i nastrojowy klimat. Czytałam ją kilka miesięcy temu, ale nadal jestem pod jej urokiem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem zaintrygowana klimatem, który opisujesz. Chyba takiej książki teraz mi potrzeba.

    OdpowiedzUsuń
  6. To już kolejna pozytywna recenzja tej książki. Francja okresu III Republiki kusi mnie jeszcze bardziej, więc chyba po nią sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam, bardzo mi się podobał ten klimat Francji, jaki autor zawarł w książce. W ogóle jego powieści są niesamowite. Ostatnio miałam przyjemność przeczytać "Czas tajemnic", drugą część jego wspomnień z dzieciństwa, i okazała się jeszcze lepsza! A "Żona piekarza" też jest cudownie napisana i przezabawna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za kilka dni zaczynam "Czas tajemnic" i już nie mogę się doczekać :)

      Usuń
  8. Prowansja, wspomnienia z dzieciństwa, humor...brzmi interesująco;) Również mam wrażenie (choć nie czytałam tej książki, ale wnioskuję na podstawie recenzji) że to idealna lektura na lato.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co ważniejsze - myślę, że w chłodne, jesienne wieczory sprawdzi się równie dobrze i wniesie nieco słońca w ten szary czas:)

      Usuń
  9. Lubię książki, które mają w sobie odrobinę ironii i odrywają od żmudnego przerzucania kartek, a wymagają skupienia, także być może sięgnę po ten tytuł w bliżej nieokreślonej przyszłości ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze nie czytałam, może kiedyś.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie na wygrywajkę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pokochałam 'Czas tajemnic' , więc po to (mam nadzieję) sięgnę niebawem.
    Świetna recenzja :) Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Czas tajemnic" przede mną i mam nadzieję, że spodoba mi się co najmniej równie mocno, jak "Chwała mojego ojca (...)":) Pozdrawiam:)

      Usuń
  12. Nie mogę się doczekać lektury :) Tak ciepło piszesz o tej książce, że mam wrażenie, że czeka mnie niezwykła przygoda...

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapowiada się bardzo ciekawie. Z pewnością po nią sięgnę.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Moje serce raduje każdy komentarz - oprócz tych, które go nie radują;) Dziękuję za Twój czas, Czytelniku, i Twoje zainteresowanie. Gorąco zapraszam do dyskusji. Do przeczytania!